Znajdź swoje wymarzone studia w Warszawie


Położna z pasją! Rozmowa z dr Barbarą Baranowską!

Położna z pasją! Rozmowa z dr Barbarą Baranowską!

Dominika Robak: Pani Doktor, dlaczego zdecydowała się Pani zostać położną? Barbara Baranowska: Szukałam odpowiedzi na pytania dotyczące powstawania życia, poczęcia człowieka. Zupełnie po drodze zobaczyłam cud narodzin i uznałam, że towarzyszenie w tym pięknym akcie stanowi moją życiową, zawodową drogę. DR: Czym jest dla Pani położnictwo? BB: Powołaniem, pasją, spełnieniem, sposobem na doświadczanie relacji z ludźmi, samorozwojem, ale także, całkiem przyziemnie, sposobem na utrzymanie rodziny. DR: Jest Pani zatrudniona na stanowisku adiunkta w Zakładzie Dydaktyki Ginekologiczno-Położniczej WNoZ WUM. Czego uczy Pani studentów? BB: Przede wszystkim szacunku do kobiety, którą będą się opiekować. Czerpania radości z towarzyszenia w narodzinach dziecka, ale także odwagi, gdy trzeba pogodzić się ze stratą i stanąć wobec ludzkiej śmierci. Staram się uczyć zarówno uwzględniania potrzeb i emocji podopiecznych, jednocześnie nie zapominając o własnych potrzebach. To pewien wachlarz umiejętności pozwalających na poczucie komfortu i bezpieczeństwa w czasie świadczenia opieki. Zależy mi też na tym, aby rozwijać w młodych ludziach potrzebę rozwoju naukowego. I na koniec pokory wobec życia i śmierci. DR: Z rozmów ze studentami kierunku położnictwo WNoZ-u jednoznacznie wynika, że jest Pani jednym z bardziej lubianych przez nich wykładowców Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Uznanie studentów znalazło swój wyraz w studenckich ankietach oceny zajęć i nauczycieli. W roku 2013 nagrodzona została Pani nawet „Kryształowym Lancetem”. W jaki sposób zyskała Pani zaufanie i sympatię studentów? BB: To bardziej pytanie do studentów. Myślę, że wynika to z wzajemnej sympatii. Lubię dostrzegać zasoby, jakie posiadają, lubię patrzeć, jak zmieniają się w trakcie studiów i zdobywają nowe doświadczenia. Staram się dla nich być nie tylko nauczycielem, ale przede wszystkim człowiekiem otwartym na ich sprawy, towarzyszem w, czasem trudnych, chwilach studiowania. DR: Bardzo aktywnie uczestniczy Pani w wydarzeniach wydziałowych i ogólnouczelnianych, np. w różnego rodzaju konferencjach. Wspiera Pani również promocję Wydziału Nauki o Zdrowiu WUM. 12 czerwca br. otrzymała Pani z rąk Dziekana WNoZ-u – prof. Piotra Małkowskiego list ze specjalnym podziękowaniem za działalność promocyjną na rzecz Wydziału. W jakich wydarzeniach brała Pani udział w ostatnim czasie? BB: Konferencji Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, Konferencji z okazji Światowego Dnia Położnej. DR: Jakiej tematyki dotyczy Pani działalność naukowa? Jakie zagadnienia z dziedziny położnictwa są dla Pani najbardziej interesujące? BB: W ostatnim czasie najwięcej skupiam się na zagadnieniach jakości narodzin i wczesnego macierzyństwa. Inne zagadnienia stanowiące dla mnie wyzwania zawodowe to eksplorowanie położnictwa opartego na dowodach naukowych, wrażliwego kulturowo, uwzględniającego potrzeby fizyczne oraz psychiczne matki i dziecka. DR: Pracę naukową oraz w zakresie dydaktyki łączy Pani z pracą społeczną. Czy mogłaby Pani przybliżyć swoją aktywność w tym zakresie? BB: W pracy społecznej współpracuje z organizacjami działającymi na rzecz kobiet i rodzin wymagających wyjątkowego wsparcia: uchodźczyń, samotnych matek. Dbam o własną grupę zawodową, współkierując stowarzyszeniem na rzecz wspierania położnych. Przez kilka lat pracowałam w organizacjach zajmujących się promocją karmienia piersią. Najdłużej współpracuję z Fundacją Rodzić po Ludzku. DR: Na czym polega Pani działalność w ramach tej organizacji? BB: Pierwotnie realizowałam program telefonu wsparcia dla kobiet w okresie okołoporodowym, potem zajmowałam się organizacją i prowadzeniem szkoleń i konferencji dla profesjonalistów oraz realizacją wielu projektów (dotyczących między innymi depresji poporodowej, czy popularyzacji wczesnego kontaktu między matką a dzieckiem po porodzie). Od kilku lat skupiam się na opracowywaniu raportów na temat jakości opieki okołoporodowej w Polsce. DR: Czy ma Pani na swoim koncie inne sukcesy związane z położnictwem? BB: Największym sukcesem położniczym jest moja 4 letnia córka, której przyjście na świat i karmienie piersią nauczyło mnie wielu nowych i zaskakujących rzeczy. DR: Jakie Pani zdaniem są wyzwania dla współczesnego położnictwa? BB: Pielęgnowanie zaufania do tego, iż w kobiecym ciele, umyśle i sercu drzemie siła do tego, aby urodzić dziecko. Uznanie szacunku dla natury i jej mądrości. Ograniczenie medykalizacji. Wzmocnienie prestiżu zawodu położnej.


WUM czepkowanie

DR: 23 lipca br., w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym odbyła się uroczystość czepkowania absolwentów studiów I stopnia na kierunku położnictwo WNoZ-u. Jakich rad udzieliłaby Pani przyszłym położnym? BB: Wierzcie w siebie. I nigdy nie zapominajcie, że wybraliście najpiękniejszy zawód na świecie. DR: Jakie są Pani zdaniem perspektywy zawodowe dla absolwentów kierunku położnictwo WNoZ-u? BB: Coraz szersze. Położnych będzie brakować, więc liczba chętnych do ich zatrudnienia wzrośnie. Miejscem pracy położnej nie będzie tylko szpital i przychodnia. Przedsiębiorcze położne będą mogły odnaleźć się w pracy środowiskowej. Mam nadzieję, że coraz więcej położnych będzie prowadzić ciążę. Położne z zacięciem naukowym będą mogły otrzymywać tytuły doktora i profesora. DR: Gdyby nie została Pani położną, jaki inny zawód mogłaby Pani wykonywać? BB: Wiem, co chciałabym robić, gdybym nie była położną, choć trudno to nazwać zawodem. Obserwować. Siedzieć na ławce i patrzeć na ludzi, rozmyślać. A nade wszystkim spędzać czas ze swoją córką. Rozmowę przeprowadziła Dominika Robak – specjalista ds. promocji Wydziału Nauki o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zdjęcia wykonał Dział Fotomedyczny WUM.

Partner artykułu: Centrum dla Rodzin Dobry Początek

Data publikacji: 25-07-2018