Nowe logo SGH!

Uczelnia o zmianie poinformowała na oficjalnym profilu na Facebooku. Pojawiła się informacja o nowej księdze znaku SGH. Obok tradycyjnego statku pojawiło się nowoczesne, minimalistyczne logo - trzy niebieskie litery na białym tle lub odwrotnie - białe litery na tle niebieskim. Takie skojarzenie przychodzi na pierwszy rzut oka. To właśnie kolor stał się przedmiotem zażartej dyskusji. Niektórzy podejrzewają, że jest w nim więcej odcieni zielonego.Logo zostało zaprojektowane w studiu KOTBURY należącym do Andrzeja Budka i Jacka Eberta.Władze SGH tłumaczą, że opracowując nowy znak graficzny dla uczelni kierowano się "poszukiwaniem rdzenia jej tożsamości wizualnej i komunikacyjnej". Co ważne dawne logo - herb z okrętem - nadal będzie używane, jednak wyłącznie w wybranych, prestiżowych sytuacjach. Nowe, według uczelni uproszczone logo ma być ono podstawą codziennej komunikacji. Studenci oraz doktoranci uczelni na nowym logotypie nie zostawiają suchej nitki. No forach i Facebook"u wylała się fala krytyki. Pod postem z informacją uczelni pojawiło się kilkaset komentarzy Według nich logo jest mało innowacyjne i zbyt proste jak na projekt opłacony i wykonany przez profesjonalne studio. Oto przykładowe opinie:

Dramat, porażka i żenada - tyle na temat tego nowego „logo”. Naprawdę nie stać was na nic lepszego?Kompromitacja.

Najlepsze uczelnia ekonomiczna w kraju z najgorszym logo w historii. Mam nadzieję, że na moim dyplomie będzie jeszcze stary logotyp.

Firma odpowiadająca za projekt otrzymała wysokie wynagrodzenie. Studenci nie są zadowoleni z powodu tego,że nowe logo nie robi wrażenia, a mimo tego "firma zgarnie za księgę znaku kilka tysięcy złotych"."Ktoś wziął za to pieniądze? Serio?" - pyta pan Michał, a pan Maciej mu ironicznie  odpowiada: "Tak. Projekt logo zrobili podobno uczniowie IV klasy podstawówki na informatyce". Uczelnia mimo wszystko broni nowego logotypu. Odpowiada wielu niezadowolonym studentom i tłumaczy swoją decyzję. Podkreślają, że tradycyjne logo ze statkiem, którego uczelnia używa od XX wieku, nie zniknie - nadal będzie używane w sytuacjach wysokiej rangi. Będzie również pojawiło się na dyplomach absolwentów.